Jak w3 miesiące zacząć rozmawiać po angielsku i dogadać się
w najczęstszych sytuacjach

Zapisz się na kurs angielskiego dla dorosłych w Kościerzynie, dzięki któremu do 18 marca 2025 zaczniesz mówić po angielsku.

Możesz dołączyć do kursu do środy (15 stycznia) do 18:00

Większość osób wierzy w to, że dorośli nie są w stanie nauczyć się angielskiego tak szybko, jak uczą się dzieci.

A jeśli masz za sobą tradycyjną edukację językową w szkole i jesteś po maturze, tym bardziej wydaje Ci się, że już nie ma szans...

A co jeśli ta większość się myli? Co jeśli nie jest za późno? 

Tak, dobrze widzisz!

Istnieje metoda, która jest w stanie sprawić, że nawet dorośli mogą się uczyć angielskiego szybciej, niż dzieci. 

Twój sukces w nauce angielskiego jest ukryty w czymś, co się dzieje, zanim jeszcze powiesz pierwsze zdanie.

Czy marzyłeś o tym, żeby w końcu móc pojechać za granicę i się dogadać?

A może wiesz, że mógłbyś zmienić pracę i zarabiać znacznie więcej, ale blokuje Cię Twój słaby poziom angielskiego?

Wyobraź sobie, że kiedy jesteś za granicą to inni pytają Ciebie jak to się stało, że tak dobrze mówisz.

Wyobraź sobie, że kiedy mówisz, kiedy na serio zacząłeś się uczyć angielskiego nikt nie wierzy, że to możliwe, żeby tak szybko tak dobrze mówić.

Wyobraź sobie, że będąc na rozmowie o pracę, na kompletnym luzie przechodzisz na angielski.

Czy jest to proste?

Nie do końca...

Czy to możliwe?

Oczywiście!

Swoboda językowa, lepsza praca, poznawanie ludzi za granicą - to wszystko jest na wyciągnięcie ręki.

Może podjąłeś decyzję, że od nowego roku zaczniesz się serio uczyć angielskiego.

Chcesz wykonać pierwszy krok jednak nie bardzo wiesz jak się do tego zabrać.

Sprawdzasz oferty szkół językowych, liczysz, że może jeszcze uda Ci się znaleźć lektora na zajęcia indywidualne, szukasz aplikacji do nauki online, choć wiesz, że samodzielna nauka nigdy Ci nie szła.

Marzysz o tym, żeby w końcu przełamać barierę językową i przestać się stresować w sytuacjach, kiedy słyszysz "do you speak English?"

Nie masz efektów choć miałeś angielski w szkole.

Nawet może miałeś przyzwoite oceny, wydawało Ci się, że w miarę ogarniasz angielski.

Nie masz pojęcia co poszło nie tak...

Wydałeś kupę kasy na korepetycje?

Kilka lat byłeś na kursie językowym?

Próbowałeś skorzystać z najlepszych aplikacji do nauki angielskiego?

Oglądałeś filmy tylko z polskimi napisami?

Wciąż jednak poza przedstawieniem się, nie umiesz rozmawiać po angielsku i mało co rozumiesz z tego, co słyszysz.

Jest to cholernie frustrujące bo nie wiesz nawet, gdzie popełniasz błędy…

Zastanawiasz się, czy może jesteś za stary na naukę.

Motywacja do nauki angielskiego przestała już dawno istnieć.

Już nawet nie masz wiary w to, że w końcu może się udać.

Czy nie byłoby wspaniale, gdyby istniała metoda, która szybko sprawi, że w końcu zaczniesz mówić?

Widzisz znajomych, którzy nawet dobrze dogadują się po angielsku chociaż mieli tego samego nauczyciela.

Myślisz sobie, że oni to mają talent do języków i dlatego Ty jesteś w tak beznadziejnej sytuacji...

Wiesz dlaczego jeszcze nie mówisz swobodnie po angielsku?

Ponieważ całe życie uczyłeś się w sposób, który nigdy nie miał nauczyć Cię angielskiego.

Pozwól, że zadam Ci kilka pytań:

Jeśli choć raz odpowiedziałeś tak, chcesz przeczytać wszystko, co tutaj jest na stronie…

Masz dość szkolnych metod, robienia zadań na kartkach i wkuwania słówek, których nigdy nie użyjesz w rozmowie?

Zastanów się, w czyim interesie jest to, żebyś wiecznie uczył się angielskiego? 

Pod koniec 2022 roku wartość rynku języków obcych w Polsce szacowano na 6 mld złotych!

Wyobraź sobie, jak wyglądałaby ta liczba, gdyby każdy mógł po roku nauki dość swobodnie zacząć mówić po angielsku.

Takie liczby są możliwe dzięki temu, że wydaje nam się, że potrzeba długich lat nauki, żeby w końcu zacząć mówić.

I dlatego zapisujemy się na kolejne kursy, przebijamy się przez kolejne podręczniki.

Podręczniki z kolei wcale nie są stworzone tak, żeby główny nacisk był na mówieniu.

A nawet gdyby były to wciąż kolejność zagadnień, które się pojawiają nijak się ma do tego, co jest nam potrzebne w codziennej komunikacji. 

I już nawet nie chcę mówić, że to jakiś ukryty spisek, choć mogłoby się tak wydawać.

Organizacja tradycyjnych materiałów do nauki języków ma podstawy lingwistyczne, ale nie psychologiczne.

Nacisk jest na tym, żeby od początku skupiać się na uporządkowanej kolejności i poprawności, a nie na tym, co w krótkim czasie przyniesie realne efekty.

Zaraz zdradzę Ci, jak możesz zacząć uczyć się angielskiego, żeby efekty widzieć już po pierwszych dniach.

To wszystko bez wkuwania słówek, czy zasad gramatycznych. 

Dzięki tej metodzie moi podopieczni już po pierwszych 2 tygodniach przełamywali bariery językowe.

Co więcej, jest to banalnie proste w zastosowaniu i sprawia, że możesz mieć poczucie, że angielski wchodzi bez wysiłku.

W tym czasie uczyłem wszystkie grupy wiekowe od 3-latków po osoby na emeryturze.

Przerobiłem prawdopodobnie wszystkie problemy, z którymi zmagają się dorośli chcący nauczyć się mówić po angielsku.

Od początku testowałem różne metody i podejścia do nauki.

Po latach zebrałem najbardziej skuteczne sposoby w jeden spójny system, który sprawia, że już nawet po 3 miesiącach dorośli są w stanie dogadać się w najczęstszych sytuacjach.

Każdą osobę, której tak szybko udawało się przełamywać blokady językowe łączyła jedna rzecz.

Robili dokładnie to, co mieli zaplanowane na każdy dzień nauki i mówili już po pierwszych dniach.

Możesz dołączyć do kursu do środy (15 stycznia) do 18:00

Sam zacząłem uczyć się angielskiego dość późno. 

Wychowałem się pod niemiecką granicą i w latach 90-tych nie bardzo widzieliśmy opcje na to, żeby wyjechać gdzieś dalej.

Pamiętam jak z kolegami staliśmy przy trzepaku dyskutując nad wyższością niemieckiego nad angielskim - "Przecież i tak nigdy do Anglii nie pojedziesz"

Angielski pojawił się dopiero w liceum. Miałem serio ogromne pokłady motywacji... przez pierwszy semestr...

A przynajmniej tak mi się na początku wydawało...

Matura pisemna była dla mnie jednak nie lada wyzwaniem.

Uratował mnie kolega, który siedział obok, oraz komisja, której członkowie udawali, że nie widzą jak ściągam...

Na ustnej jednak było już inaczej. Dość gładko dostałem 100% pomimo tego, że w trakcie zapomniałem jak po angielsku jest "portfel", a miałem akurat zadanie, w którym musiałem powiedzieć, że go zgubiłem.

Umiałem jednak naokoło wytłumaczyć, że zgubiłem tę rzecz, w której trzymam pieniądze.

Koniec końców sukces matury ustnej polegał na tym, że byłem w miarę przygotowany na sytuacje, które mogę wylosować.

Do tego, mój korepetytor nauczył mnie kilku tekstów, które zawsze robią wrażenie.

Pomimo tego nie dostałem się jednak na filologię angielską więc postanowiłem wyjechać do Irlandii.

Łudziłem się, że mieszkając w Irlandii "naturalnie" nauczę się angielskiego. Nie było to jednak takie proste. 

Ledwo rozumiałem co do mnie ludzie mówili. 

A co dopiero, żebym sam mógł powiedzieć coś więcej, niż jakieś podstawowe teksty.

Po kilku miesiącach prób na jakichś darmowych kursach angielskiego dla obcokrajowców zdecydowałem się na najdroższą szkołę w mieście.

W szkole przez całą moją naukę była tylko jedna Polka, której mąż był informatykiem i świetnie zarabiał, a jej z kolei nudziło się w domu.

Poza tym towarzystwo było bardzo międzynarodowe.

Największym szokiem było dla mnie to, że sporo osób w mojej grupie uczyło się angielskiego od kilku miesięcy...

Ja miałem za sobą kilka lat w szkole, setki godzin korepetycji, a okazało się, że osoby, które mówiły dużo lepiej ode mnie, uczyły się raptem 3-4 miesiące.

Będąc z natury osobą analityczną próbowałem rozgryźć w czym tkwił sekret, który sprawiał, że tak dużo osób osiągało taki poziom angielskiego, tak szybko.

Przez lata uczymy się na pamięć zasad gramatycznych.

Kiedy chcemy coś powiedzieć zazwyczaj próbujemy w locie tłumaczyć sobie z polskiego na angielski.

Wkuwamy na pamięć słówka po to, żeby zaliczyć kolejny test, ale nie jesteśmy w stanie użyć ich w zdaniu.

Niby naturalne wydaje się to, że musimy mówić, żeby być lepszym w mówieniu.

Mam jednak jakieś poczucie tego, że bez ogarnięcia lat teorii lepiej się nie odzywać.

W tamtej szkole widziałem ludzi, którzy musieli mówić od samego początku.

Nie było innej opcji. Byli w anglojęzycznym kraju, nikt nie mówił po hiszpańsku, włosku, czy francusku.

A jednocześnie nauczyciele umieli z nich wydobyć angielski już w pierwszych dniach, a później tylko go rozbudowywali.

Po powrocie z łatwością dostałem się na filologię angielską i przez 3 lata byłem na specjalizacji nauczycielskiej. 

I przez te 3 lata nie kojarzę, żeby ktokolwiek mówił nam o tym, jak szybko nauczyć się angielskiego. 

QucikSpeak wykorzystuje to, w jaki sposób nauczyliśmy się naszego pierwszego języka. 

Różnica jest taka, że jest on oparty o strategie, które dorosłym przynoszą szybkie efekty. 

Dzieci najpierw przez lata słuchają i powoli zaczynają powtarzać słowa i wyrażenia.

My jesteśmy w stanie na bazie niewielkiej ilości słownictwa zacząć rozmawiać w różnych codziennych sytuacjach, a gramatyka "wchodzi nam" tak naturalnie jak dzieciom. 

Nauka angielskiego nie musi być frustrująca i jesteś w stanie już w pierwszych tygodniach mówić.

Po 3 miesiącach możesz całkiem nieźle dogadać się w codziennych sytuacjach.

Do tego, w końcu rozumiesz, to co inni mówią do Ciebie po angielsku. 

Możesz dołączyć do kursu do środy (15 stycznia) do 18:00

Szczerze to mam dość słuchania bzdur na temat nauki angielskiego, które tak często są powtarzane:

Dlatego opracowałem metodę, której nie widziałem nigdzie na polskim rynku, a która przynosi zaskakująco dobre efekty.

Pokażę Ci jak

Przez lata pracowałem z dorosłymi, którzy próbowali różnych metod nauki.

Brakowało im jednak często motywacji i codziennej praktyki, bo bazowali na jednym lub dwóch spotkaniach w tygodniu.

Jestem w stanie pomóc Tobie:

oszczędzić nerwy,

czas,

pieniądze,

które możesz poświęcić, próbując kolejnych metod, które nie przyniosą efektów.

Czeka na Ciebie gotowa strategia nauki angielskiego, gdzie każdego dnia wiesz dokładnie co masz robić, żeby widzieć efekty.

Do tego co tydzień spotkamy się na żywo w Kościerzynie i będziemy mogli dalej rozwijać Twoje umiejętności.

Zanim powiem Ci jak możesz dołączyć do kursu, najpierw zobacz co się w nim znajduje:

Najskuteczniej uczyć się angielskiego ze słuchania, a nie czytania. Tak zresztą uczą się też dzieci. Od poniedziałku do piątku masz interaktywne materiały, które sprawiają, że z każdym dniem nie tylko więcej rozumiesz, ale przede wszystkim zaczynasz mówić. Każdy tydzień będzie bazował na dwóch audio historiach.

Spotykamy się raz w tygodniu i wtedy mamy okazję do odpowiedzi na pytania, które w tygodniu się pojawiły. Przede wszystkim jednak jest to okazja do tego, żeby można było zweryfikować postępy w mówieniu.

Przez cały kurs będziesz miał kontakt z około 1000 słów. Nie są to jednak słowa, które będziesz musiał wkuwać. Jeżeli będziesz pracował z materiałem tak, jak będzie to przedstawione to zobaczysz, że same zaczną "wchodzić". Do każdej historii audio będziesz miał listę słownictwa z tłumaczeniem, przykładami i wymową. 

Gramatyka nigdy nie powinna być kwestią teorii, ale praktyki. Dzieci nie uczą się gramatyki, czytając książki, tylko mówiąc. Kurs jest stworzony w taki sposób, że będziesz mógł naturalnie i bez większego wysiłku przyswajać najważniejsze kwestie gramatyczne.

W każdym tygodniu będziesz miał dodatkowo praktyczne materiały motywacyjne. To jeden z kluczowych elementów kursu. Dzięki niemu nauka nabierze dla Ciebie nowego wymiaru i będziesz mógł utrzymać wysoką motywację przez cały kurs.

Po zakończeniu kursu będziesz miał dodatkowe 9 miesięcy dostępu do platformy e-learningowej ze wszystkimi materiałami oraz bonusami. Sporo osób mocno z tego korzysta po zakończeniu kursu, żeby powtórzyć sobie materiał i ćwiczyć mówienie we własnym tempie.

Poza tym, co jest dla mnie absolutnym fundamentem kursu, przygotowałem też dodatkową listę bonusów. Część z nich jest uzupełnieniem materiału, z którym będziesz pracować na platformie online, a do części dostaniesz dostęp po ukończeniu wszystkich modułów, żeby móc dalej się rozwijać językowo.

Mój pierwszy mini kurs online, który pomógł setkom osób zrozumieć o co chodzi w najważniejszych czasach w języku angielskim. Niby w szkole mieliśmy to wszystko, ale po tym kursie, często słyszałem, że "szkoda, że nikt nigdy mi tego w szkole nie powiedział".

Jeśli chcesz nabrać jeszcze większej swobody w mówieniu niezbędne jest doskonalenie wymowy. Ten kurs pomoże Ci nie tylko opanować angielskie dźwięki, których nie mamy w polskim, ale jednocześnie ćwiczyć rozmowę i swobodę językową.

Choć w codziennej komunikacji nie potrzebujemy wcale bardzo spektakularnego zasobu słownictwa to jednak w rozmowie z obcokrajowcami pojawiają się wyrażenia, które mogą nas zaskoczyć. Po zakończeniu wszystkich modułów będziesz mógł poznać te wyrażenia i nauczyć się je stosować w codziennej komunikacji.

W nauce języka gramatyka powinna być dawkowana w minimalnych ilościach. Niestety w szkołach tak nie jest. W ramach kursu, do każdego tygodnia otrzymasz około 15-minutowe video omówienie gramatyki z danego tygodnia. Wszystko praktycznie i z przykładami użycia. Dzięki temu będziesz w stanie jeszcze swobodniej i z większą pewnością tworzyć własne wyrażenia, których będziesz używać w rozmowie. 

Po zakończeniu szkolenia, otrzymasz 3 dodatkowe moduły, w których będziesz mógł nauczyć się używać bardziej zaawansowanych wyrażeń. Są one bardzo pomocne w tym, żeby jeszcze mówić jeszcze naturalniej.

Ten kurs jest serio solidny. Włożyłem w przygotowanie samych materiałów setki godzin.

Opiera się on na ponad 16 latach doświadczenia w nauce angielskiego i jest nastawiony na szybkie efekty.

Wiem, że osoby, które każdego dnia poświęcą minimum 20 minut będą zaskoczeni efektami w tym, jak zaczną mówić.

Zresztą, sam zobacz…

Zacznij się uczyc metodą, która działa

Większość rocznych kursów angielskiego w grupie to około 2000 złotych. W ramach tych kursów masz jedno lub dwa spotkania w tygodniu i to cała Twoja nauka.

Możesz też znaleźć korepetytora, gdzie za jedną lekcję zapłacisz od 70 do 200 złotych. I wciąż będzie to pewnie jedno spotkanie w tygodniu.

QuickSpeak daje Ci minimum 20 minut nauki mówienia dziennie, a do tego masz cotygodniowe spotkania, gdzie Twoje umiejętności są weryfikowane i dodatkowo rozwijane.

Gdybyś miał każdy z elementów kursu kupować osobno, wyglądałoby to tak:

Wychodzi dokładnie 2153 zł... Ale, to nie jest cena, którą mam dla Ciebie!

Jeżeli dzisiaj zdecydujesz się na to, żeby dołączyć do kolejnej edycji Twoja inwestycja w rozwój językowy to 1199 złotych (przy jednorazowej płatności).

Możesz oczywiście próbować innych dróg:

Szczerze mówiąc to już słyszałem od uczestników QuickSpeak, że cena jeśli śmiesznie niska za taki poziom szkolenia i przede wszystkim EFEKTY!

Zależy mi na tym, żeby sprawdzić, czy osoby decydujące się na udział w kursie, faktycznie są w stanie maksymalnie wykorzystać jego możliwości.

Jeśli jesteś zdecydowany na to, żeby w końcu zacząć mówić po angielsku, wypełnij formularz i zadzwonię do Ciebie w ciągu 24 godzin, żeby ustalić jaki jest Twój poziom i czy jesteś w stanie maksymalnie wykorzystać kurs.

Możesz dołączyć do kursu do środy (15 stycznia) do 18:00

Zależy mi na tym, żeby podczas naszych cotygodniowych spotkań móc weryfikować postępy każdej osoby. Nie jestem w stanie skutecznie tego robić w większej grupie.

W kursie mogą wziąć udział osoby, które jako pierwsze się zapiszą.

Zamiast robić kolejne postanowienie noworoczne, z którego prawdopodobnie nic nie wyjdzie, możesz w końcu zacząć mówić po angielsku. 

Szkoda marnować kolejne miesiące licząc na to, że może kiedyś się uda. 

QuickSpeak w Kościerzynie daje Ci opcję połączenia spotkań na żywo z efektywną codzienną nauką na platformie online.

Dostaję coraz więcej zapytań na temat możliwości uruchomienia grup QuickSpeak w formie online.

Dzisiaj masz jeszcze możliwość dołączyć do grupy, która będzie się spotykała na żywo w Kościerzynie, ale może się okazać, że jest to ostatnia szansa.

Możesz dołączyć do kursu do środy (15 stycznia) do 18:00

© 2024 Copyright QuickSpeak. Wszelkie prawa zastrzeżone.